Gdziekolwiek się pojawiała, siała trudny do opisania pokój i radość. Kochała ludzi. Miała chroniczny niedobór snu, bo zawsze wybierała bycie wśród ludzi. Zamiast odpoczywać, robiła miliony rzeczy. Wstąpiłyśmy do WMS w jednym czasie, na początku 2012 roku. Continue reading…