Chcąc przybliżyć jej postać dzieciakom ze scholi napisałem tekst i ułożyłem melodię.

"Opowiem Ci o Helence, która miała piękne serce. Uśmiech szczery, dobre oczy niech Jej życie cię zaskoczy."

Nie znałem i nigdy nie spotkałem Heleny Kmieć. Usłyszałem o niej w telewizji, trochę poczytałem w katolickich mediach. Wydała mi się jakaś bliska i znajoma, bratnia dusza. Chcąc przybliżyć jej postać dzieciakom ze scholki w parafii, w której wtedy pracowałem, napisałem tekst i ułożyłem melodię. Fajnie śpiewała ją mała, lekko sepleniąca Oliwka, ale nie udało się jej nagrać (wykonanie o wiele sympatyczniejsze od mojego) i to właściwie cała historia. Ostatnio mając sporo wolnego czasu natrafiłem na stronę fundacji, a szukając czegoś w komputerze znalazłem piosenkę i postanowiłem Wam ją przesłać. Serdecznie pozdrawiam!